dextergirl

wrocilam do domu :). niedlugo ide na trening. trenuje boks i aerobik, ale nie wygladam jak kobieta z przewaga testosteronu, ktora przedawkowala sterydy. wygladam normalnie. mam ciemne wlosy do uszu, ciemne oczy, jestem niziutka (164). dzisiaj zerwalam ze swoim chlopakiem. obrazil sie na mnie, bo poszlam wczoraj odebrac soczewki zamiast isc z nim. dziwny chlopiec... trudno. nie zrozumial mnie teraz, nie zrozumialby nigdy. tak juz jest. trudno. nie lubie jak ktos zarrzuca mi cos. albo np. w szkole niektorzy twierda ze jestem falszywa. buahahahahaha... jeszcze nie powiedzialam o nikim nic takiego, co mogloby komus zaszkodzic. skoro maja takie zdanie, ich sprawa. ja tam nie bede im nic na sile udowadniac. zreszta, wiem ze dziewczyny w pewnym sensie czasem obgaduja mnie z zazdrosci. nie chce sie o tym wypowiadac. ale nie jest tak ze jestem jakas pustelnica. jestem dosyc przebojowa osoba i znajduje kontakt ze wszystkimi. jednak pomimo tego ze mam duzo znajomyc, lubie czasami pobyc sama, pomyslec nad wszystkim. kazdy chyba tego potrzebuje.

o, wlasnie moja mamuska przyszla z pracy. fajnie. ja niedlugo wychodze. aha, pytal mnie ktos czy lubie prawdziwych skate'ow, czy tylko chlopcow w szerokich portkach. oczywiscie, lubie chlopakow na deskach. sama tez probowalam jezdzic, jak bylam w Niemczech. bylo spoko. chcialam kiedys kupic sobie swoja deske, ale jakos nigdy nie bylo specjalnie funduszy. zawsze sie pojawial jakis nowy wydatek, ktory wydawal mi sie wazniejszy. moze innym razem...

koncze na razie. zaraz bede sie szykowac na trening. pozdrawiam wszystkich. buziaczki. papapapapa

nie moge sie skupic na lekcjach :(. nie wiem czemu. moze za duzo mysle. moze... ale slyszalam ze to nie jest takie zle. za chwile powysylam pare sesemeskow, poczytam podrecznik i lulu... jutro ide tylko na 2 lekcje ;-) potem mam konkurs. super. a juz w czwarek bede miala nareszcie soczewki. uff... juz za dlugo na nie czekam. dobranoc wszystkim pozdroofka

heeej! cmookas wszystkim :*

Mam na imie Anka.  w lutym skoncze 16 wiosen. ciekawa jestem, czy w ogole ktos to przeczyta, ale mniejsza o to. Przynajmniej moge gdzies przelac swoje mysli. Jak juz widzieliscie w nicku, moim "idolem" jest Dexter ;-) i czasem nawet jestem taka jak on, tylko ze mam brata a nie siostre i, rzecz jasna, jestem dziewczyna. Co u Was moi mili? jak tam w szkole? moja mama wrocila dzis z wywiadowki, niezbyt zachwycona. no i co ja na to poradze ze nauczyciele nie umieja oceniac? a ko ich ocenia? jejku... to jest czasem dla mnie za trudne do pojecia. nie, ie martwcie sie, nie jestem typowa blondynka

Hehehehe....a jak tam u Was sprawy sercowe? u mnie tak srednio... za duzy wybór, nie moge sie zdecydowac. taka juz jestem niezdecydowana...szczegól. ostatnio spotykalam sie z takim fajnym chlopakiem. oczywiscie 'skate'... bylo super. do czasu, kiedy pewna dziewczyna nie zaczela mieszac. on jej sie podoba wiec zrobila co w jej mocy zeby nas ze soba sklocic. chyba jej sie udalo, chociaz wiem, ze pewnie niedlugo wszystko sobie wyjasnimy i znowu miedzy nami bedzie spox. tylko jak ja nie lubie, jak ktos sie miesza w moje sprawy... takie jest zycie. koncze na dzisiaj. musze jeszcze sie nauczyc na polski, a jest juz dosyc pozno. cmookas dla wszystkich. pozdro. papapapapapapapapapa. ..... czekajcie na moje nowe notki! pewnie sie nie zawiedziecie ;-)